Umiejscowienie budynku
Pisałam o wykonawcy. Trochę czasu przed rozpoczęciem prac pojechał na działkę , geodetą i powyznaczali granice działki i budynek.
Akurat pojechaliśmy zobaczyć co tam się dzieje i na jakim etapie jest działka (miała być uprzątnięta przez sąsiada, ktory skladowal na niej jakies swoje rzeczy). Pojechalismy i zobaczylismy ze budynek jest zdecydowanie za blisko ulicy.
Okazalo sie ze rzeczywiscie tak pokazywano nam w projekcie, ale nie przyszlo nam do glowy ze roznica odleglosci miedzy ulica a budynkiem na tej samej ulicy moze wynosic az 4 metry. Czyli u sasiadow dom jest oddalony od brzegu dzialki o 10 m a u nas o 6. Wygladaloby to conajmniej dziwacznie.
Stanelam na wysokosci okien w kuchni, maz stanal na chodniku i bylby w stanie zobaczyc czy trzymam w reku ziarno kaszy czy ryżu. Uznalismy ze koniecznie musimy przesunac budynek. Okazalo sie ze to istotna zmiana i bedzie kosztowala duzo pieniedzy. Negocjowalismy wiec z projektantem, bo uznalismy ze to tez jest kwestia doradztwa pracowni, i sie udalo.
Musieliśmy wnioskować o zmiane w pozwoleniu na budowe, ale po kliku tygodniach wszystko jest juz gotowe i ruszamy do pracy :)