Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

wpisy na blogu

Umiejscowienie budynku

Blog:  ktg
Data dodania: 2020-05-02
wyślij wiadomość

Pisałam o wykonawcy. Trochę czasu przed rozpoczęciem prac pojechał na działkę , geodetą i powyznaczali granice działki i budynek. 

Akurat pojechaliśmy zobaczyć co tam się dzieje i na jakim etapie jest działka (miała być uprzątnięta przez sąsiada, ktory skladowal na niej jakies swoje rzeczy). Pojechalismy i zobaczylismy ze budynek jest zdecydowanie za blisko ulicy. 

Okazalo sie ze rzeczywiscie tak pokazywano nam w projekcie, ale nie przyszlo nam do glowy ze roznica odleglosci miedzy ulica a budynkiem na tej samej ulicy moze wynosic az 4 metry. Czyli u sasiadow dom jest oddalony od brzegu dzialki o 10 m a u nas o 6. Wygladaloby to conajmniej dziwacznie.

Stanelam na wysokosci okien w kuchni, maz stanal na chodniku i bylby w stanie zobaczyc czy trzymam w reku ziarno kaszy czy ryżu. Uznalismy ze koniecznie musimy przesunac budynek. Okazalo sie ze to istotna zmiana i bedzie kosztowala duzo pieniedzy. Negocjowalismy wiec z projektantem, bo uznalismy ze to tez jest kwestia doradztwa pracowni, i sie udalo.

Musieliśmy wnioskować o zmiane w pozwoleniu na budowe, ale po kliku tygodniach wszystko jest juz gotowe i ruszamy do pracy :)

5Komentarze
maud_b  
Data dodania: 2020-05-03 08:37:27
Witam, super, ale nie bardzo rozumiem...my byliśmy świadomi w jakiej odległości od drogi będzie umiejscowiony dom. Sami podejmowaliśmy decyzję. Czy w Waszym przypadku projektant popełnił samowolę i nie konsultował tego z Wami??
odpowiedz
ktg  
Data dodania: 2020-05-03 08:49:10
Witam! Projekt dostawaliśmy owszem do akceptacji, ale na tamtym etapie nie sprawdzilismy odleglosci od drogi, mozna powiedziec ze to my zaakceptowalismy. Projektant powiedzial nam ze 6 m jest standardowe i chyba tutaj byl blad komunikacyjny bo zrozumielismy ze to znaczy ze raczej bedzie tak jak u wszystkich. A tu taka niespodzianka. Wiesz, jednak bierzesz projektanta zeby doradził, dopasowal do dzialki ale tez do ulicy i budynkow a jednak u nas zlicował budynek z garażem sasiada, ktory jest wysuniety kielka metrow wzgledem linii budynkow i stad ta odleglosc. Na szczescie udalo sie negocjowac z projektantem i nie byly to twarde negocjacje, wiec sam jakby uznal to jako moze niedopatrzenie z jego strony. Pozdrawiam!
odpowiedz
Odpowiedź do maud_b
maud_b  
Data dodania: 2020-05-03 09:28:17
Ok :) to super, że się udało :)
odpowiedz
Odpowiedź do ktg
baka  
Data dodania: 2020-05-03 16:37:29
Troche dziwi mnie ze mozna byc zdziwionym odleglosci od drogi. My zanim dalismy projekt do adaptacji i czego kolwiek wyznaczania bydynku na mapie itd. To z metrowka po dzialce latalismy gdzie nam pasuje by byl. A odleglosc od drogi powiatowej ustalilismy sobie 20m bo tyle chyba bylo mozna najdalej. Nie chcieliamy blisko drogi 6m oj chyba bym też nie chciala.
odpowiedz
ktg  
Data dodania: 2020-05-03 16:47:38
No widzisz. Nas zdziwilo ze projektant jako projektant tak zaplanowal nie biorac pod uwage reszty budynkow. Na etapie projektu na dzialce skladowane byly rzeczy sasiada, wiec ciezko byloby wejsc. A no i nie latalismy z metrowka, moze nasz blad, ale tez za bardzo zdalismy sie na projektanta. Wszyscy znajomi, ktorym opowiadalismy te historie mowia ze ich projektant zaznaczal jak wyglada ich fom wzgledem sadiadujacych budynkow. No dobra, dopiero pozniej latalismy jak juz bylo po fakcie:) ale grunt uczymy sie na bledach i wiemy, ze jeszcze troche ich przed nami... :)
odpowiedz
Odpowiedź do baka

Działka

Blog:  ktg
Data dodania: 2020-05-02
wyślij wiadomość

Przyszła pora i na nasze zapiski z budowy. Na sztuce nie znamy się w ogole, wiec wzielismy do tego wykonawcę, o ktorym póki co mamy bardzo dobre zdanie. Staramy się konsultować z nim pewne rozwiązania, podpowiada, doradza. 

Dotychczas na działkę nie jeździliśmy praktycznie w ogóle, ale kwarantanna jakoś nas zmobilizowała i okazala sie być odskocznią od codzienności w czterech ścianach bloku.

Na początku z braku narzędzi i możliwości pójścia do sklepu budowlanego pograbiłam i wyciosałam suche trawobadyle w części ogrodowej, żeby było gdzie siedzieć i jeździć na rowerku naszej córeczce. Teraz siadamy sobie tam na kocyku i myślimy o tym, ze to juz zawsze bedzie nasz ogrod :) bardzo piekne miejsce:)

Pozwolenia są, czekamy na wykonawcę.


Na zdjęciu nasze błotko :)

ktg
ranga - mojabudowa.pl sympatyk
Wyślij wiadomość do autora OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 6443
Komentarzy: 29
Obserwują: 5
On-line: 9
Wpisów: 17 Galeria zdjęć: 87
Projekt TORINA 2M
BUDYNEK- dom wolno stojący , parterowy z poddaszem bez piwnicy
TECHNOLOGIA - murowana
MIEJSCE BUDOWY - Warm-maz
ETAP BUDOWY - Brak
ARCHIWUM WPISÓW
2020 październik
2020 lipiec
2020 czerwiec
2020 maj

OBECNIE NA BLOGU
1 niezalogowany użytkownik